.

Protokół nr 9/2003
z posiedzenia Komisji Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska,
które odbyło się w dniu 28 października 2003 r.

Obecni na posiedzeniu wg listy obecności oraz p. Stanisław Nowakowski - Z-ca Dyrektora Agencji Nieruchomości Rolnych, p. Stanisław Pawlak - Wójt Gminy Kęsowo, p. Józef Basta - Wiceprzewodniczący Rady Powiatu, p. Roman Krajeński - Urząd Gminy Gostycyn, p. Stanisław Rzepiński - Z-ca Naczelnika WGGNiZP, p. Tomasz Skałecki - podinspektor ds. ochrony środowiska.

Tematyka posiedzenia:
1. Zadania Agencji Nieruchomości Rolnych w zagospodarowaniu majątku po zlikwidowanych PGR. Omówienie zagadnień społecznych związanych z tym środowiskiem.
2. Informacja o stanie środowiska Powiatu Tucholskiego - udział środków PFOŚiGW w poprawę stanu środowiska.
3. Zadania Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.
4. Sprawy bieżące.

Ad. 1.
Przewodniczący  - powitał zaproszonych gości. Omówił sytuację terenów po byłych PGR. Stwierdził, że w Polsce panowała zła atmosfera dla tego typu gospodarstw. Teraz odczuwalny jest ich brak. Powiat Tucholski charakteryzuje się tym, że w posiadaniu państwowych gospodarstw rolnych było 30 procent ziem. Zapytał przedstawiciela Agencji w jakim kierunku poszły przekształcenia. Uważa, że źle się stało, iż Agencja nie ma nadzoru społecznego. Dodał też, że na początku Agencja oddawała ziemie wpierw kościołowi.
p. S. Nowakowski - poinformował, że pracę w Agencji rozpoczął 2 miesiące temu. Stwierdził, że temat tego spotkania jest bardzo ważny. Uważa, że podstawowym zadaniem Agencji powinno być zadbanie o to, aby majątek nie został roztrwoniony. Obecnie wszystkie grunty są wydzierżawione. Jest tylko kwestia jak one są zagospodarowane. Jedne grunty są dobrze użytkowane a inne bardzo źle. Budynki po byłych PGR nadal pozostają w większości nierozdysponowane. Uważa, że powinno się chronić spółki, które dobrze prosperują. Przy sprzedaży ziemi, najkorzystniej ogłaszać przetargi ograniczone, aby ziemia trafiała do rolników.  W powiecie do tej pory sprzedano już 2.483 ha ziemi. W byłych PGR występuje problem biedy. Dotyka ona szczególnie dzieci. Agencja przyznaje stypendia dla dzieci. W powiecie otrzymuje je 125 dzieci. Uważa, że należałoby rozejrzeć się w tych środowiskach, czy nie ma dzieci zdolnych, którym można pomóc. Należałoby też wejść w kontakt ze szkołami i namawiać do składania wniosków o stypendia. Odpowiedział również, że większość parafii otrzymała już to o co wnioskowała. Agencja w tej chwili bardzo dużo środków musi oddawać do budżetu Państwa. Przez ostatnie lata były gminy, które bardzo dużo skorzystały z pieniędzy Agencji, a były też takie, które nic nie dostały.
p. S. Pawlak - podziękował za zorganizowanie takiego spotkania. Agencja rozpoczynając działalność przejęła grunty po PGR, po Państwowym Funduszu Ziemi oraz budynki. Trochę pieniędzy przekazała na pomoc dla środowisk po byłych PGR. Gminy otrzymały pomoc w zakresie wodociągów i kanalizacji. Przed 20, 30 laty budowano wodociągi azbestowe doprowadzające wodę do budynków byłych PGR. Te rury są już zniszczone i woda w nich ledwie przepływa. Coś z tym trzeba będzie zrobić, a gminy nie są przygotowane do tego. Uważa, że jeżeli nie będzie pomocy dla jednostek po PGR to ci ludzie zostaną pozostawieni sami sobie. Cieszy się, że dyrektor Agencji przybył na to spotkanie.
p. J. Basta - stwierdził, że § 7 Statutu Powiatu mówi o zadaniu opieki nad dobrami kultury . W  listopadzie wejdzie w życie nowa ustawa o ochronie zabytków. Przedstawił zabytki znajdujące się na terenie Powiatu Tucholskiego, które zostały ujęte w książce "Zabytki Architektury i Budownictwa w Polsce". Pofatygował się i odwiedził dużą część tych obiektów. Stwierdził, że niewiele z nich nadaje się do oglądania, a ustawa jasno określa sposób utrzymania tych obiektów. Ponadto Strategia Rozwoju Turystyki proponuje, aby w dworkach w przyszłości zorganizować hotele. Może się okazać, że te budynki nie dotrwają.
p. R. Krajewski - poinformował, że Gmina Gostycyn skorzystała ze środków Agencji na kanalizację. Wszystkie wsie po byłych PGR zostały zwodociągowane i skanalizowane. W 2003 r. Agencja przeznaczyła środki na szkoły gminne. Uczniowie otrzymali wyprawki do szkoły, ufundowano im kolonie, dożywianie i stypendia. W 2004 r. Gmina oczekuje środków na zakup komputerów do świetlic i gier. Gmina stara się również o pozyskanie nieodpłatnie tzw. Gołębnika w Łyskowie. Poinformował, że na gruntach spółek pracowniczych znajdują się urządzenia melioracyjne, w bardzo złym stanie. Gmina może oczyścić te urządzenia, ale zwraca się o dofinansowanie z Agencji, ponieważ nie została uznana jako rejon dopłat z powodu zbyt niskiej stopy bezrobocia.
p. S. Rzepiński - poinformował, że spółki pracownicze i dzierżawcy gospodarstw po byłych PGR nie są członkami spółek wodnych i nie płacą składek. Nie konserwowane urządzenia zanikają. Zapytał, czy są jakieś możliwości zmuszenia dzierżawców do opłacania składek lub konserwacji urządzeń.
p. T. Zaborowski - w myśl przepisów prawa wszystkie umowy dzierżawy mienia po PGR odbyły się prawidłowo. Potem dzierżawcy poddzierżawiają grunty rolnikom. Zapytał na jakiej zasadzie się to odbywa. Takie grunty powinno się zabrać i postawić do przetargu. Uważa, że Agencja nie do końca sprawdza wykonywanie umów przez dzierżawców. Uznaje, że brakuje nadzoru właścicielskiego.
p. S. Nowakowski - odpowiedział, że weryfikacja umów może nastąpić, jeżeli dzierżawca nie opłaca dzierżawy do Agencji lub zalega z płatnościami podatku rolnego. Prosi o wystąpienia wójtów, jeżeli są zaległości w podatku, a Agencja będzie reagować. Nie wie jaki będzie tego efekt, ale będzie się starał nie zostawiać tych spraw samym sobie.
Przewodniczący - stwierdził, że opinie o Agencji nie są do końca pozytywne. Ma nadzieję, że po zmianach kadrowych nareszcie będzie z kim rozmawiać.
p. J. Kiedrowski  - jest zdania, że początkowe zamierzenia Agencji były piękne, ale nie wszystko się udało. Na terenie Powiatu dwie spółki: w Kamienicy i Wieszczycach sobie radzą, pozostałe upadły. Uważa, że nie może być tak, że daje się ziemię ludziom, którzy nie mają pojęcia o rolnictwie. Uważa, że byli pracownicy PGR nie uzyskali żadnej pomocy, a bardzo dużo czasu i lat poświęcili na pracę tam. Kolejna sprawa dotyczy zabytków. Może należałoby zrobić inwentaryzację i sprawdzić kto jest odpowiedzialny za ich utrzymanie. Chciałby, aby te tematy zostały ba szczeblu Agencji przyjęte. Zapytał również, jaka jest strategia prywatyzacji gruntów należących do Agencji.
p. S. Nowakowski - jeżeli chodzi o zabytki, nie potrafił w obecnej chwili odpowiedzieć na pytanie. Uważa, że Agencja nie bagatelizuje spuścizny. W tej chwili jednak Agencji nie stać na konserwację zabytków. Poinformował ponadto, że wójt Gminy Gostycyn kontaktował się z Agencją w sprawie gołębnika w Łyskowie.
p. J. Kiedrowski - zapytał w jakim stanie są te obiekty. Stwierdził, że chodzi mu o bieżące naprawy, aby nie powodować dalszego niszczenia.
p. S. Nowakowski - odpowiedział, że spowoduje, aby takie drobne naprawy wykonywano na bieżąco.
p. Z. Kolczyk - uważa, ze nie powinno się zapominać o ludziach. W Zespole Szkół Leśnych Agrotechnicznych uczy się wiele dzieci wiejskich i z miejscowości popegeerowskich. Prosi, aby Agencja nie zapomniała o tej szkole, ponieważ potrzebna jest tam wymiana dachu i modernizacja stołówki. Zapytała czy jest taka możliwość.
p. S. Nowakowski - stwierdził, że szansa istnieje, ale trudno coś powiedzieć, bo właśnie jest opracowywany budżet Agencji.
Przewodniczący - mówi się o pakiecie socjalnym dla byłych pracowników PGR. Mieli oni możliwość wykupu mieszkań. Ponadto stwierdził, że istnieje warszawski oddział Agencji, któremu podlegają stacje hodowli roślin i wszystko, co dotyczy postępu rolniczego. Wyniki gospodarowania w tych przedsiębiorstwach są bardzo różne. To są spółki z o.o., których jedynym udziałowcem jest skarb państwa. Od dwóch lat na ich rozwój idą duże pieniądze. One powinny trafić do budżetu państwa, na zadania, na które nie będzie środków w przyszłym roku.
Ad. 2 i 3
p. S. Rzepiński - poinformował, że Zarząd Powiatu zwrócił się do Rady o odsunięcie przyjęcia Powiatowego Programu Ochrony Środowiska. Wynika to z tego, że Program powiatowy powinien być spójny z programem wojewódzkim. Ponieważ program wojewódzki dopiero się ukazał, konieczne jest przesunięcie terminu uchwalenia. Program będzie opracowany wraz z gminami.
p. J. Kiedrowski - nie został jeszcze opracowany plan pracy Rady na przyszły rok. Uważa, że wniosek jest uzasadniony, ponieważ nie można przyjąć programu niespójnego z programem wojewódzkim.
p. Z. Kolczyk - przedstawiła projekt stanowiska Komisji w brzmieniu: Komisja Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska na posiedzeniu w dniu 28 października wypracowała następujące stanowisko. Raport o stanie środowiska województwa Kujawsko - Pomorskiego z 2002 r. bardzo szczegółowo i obszernie przedstawia aktualną sytuację w zakresie jakości powietrza według kryteriów dla ochrony zdrowia ludzi i roślin, wód powierzchniowych, wód podziemnych i gleb, oraz hałasem przemysłowym i komunikacyjnym, a także analizuje sprawę odpadów komunalnych i niebezpiecznych. Powietrze w odniesieniu do roku poprzedniego - ilość pyłów i gazów wprowadzanych do atmosfery zmalała na terenie powiatu o 7 %. Jesteśmy po powiecie wąbrzeskim powiatem, który najmniej wprowadza tych zanieczyszczeń do atmosfery. Wyniki badań zanieczyszczeń biologicznych pozwalają stwierdzić, że nie nastąpił ich wzrost w odniesieniu do ogólnej liczby bakterii. W wyniku pierwszej rocznej oceny stanu powietrza nasz powiat, zarówno w parametrach związanych z ochroną zdrowia ludzi jak i roślin znalazł się w klasie A. Wody powierzchniowe  - badaniem z naszego powiatu objęto Brdę w środkowym odcinku biegu, Kicz, Wielki Kanał Brdy, jeziora w tym Głęboczek. Od 1995 r. następuje zdecydowana poprawa w grupie wskaźników fizykochemicznych i sanitarnych (miano coli). Stabilna pozostaje ilość wód odpowiadających III klasie, a wzrasta ilość wód II klasy czystości. Wody podziemne - na terenie powiatu są to wody piętra czwartorzędowego. Zarówno w Brzuchowie jak i Śliwicach są to wody na obszarze zabudowanym płytko posadowione (8,6 i 6,3 m,). Klasa czystości od 1998 r. nie ulega zmianom, są to zasoby niskiej jakości. Natomiast w Tucholi  posadowione są na głębokości 25 m i odpowiadają II klasie czystości. Jako czynnik negatywny wskazano mętność. Gleby - sytuacja w naszym powiecie jest korzystna, na stanowisku w Legbądzie jest nieco podwyższona zawartość metali ciężkich, w gminie Cekcyn i Śliwice słabe zanieczyszczenie cynkiem i ołowiem, w gminie Lubiewo zaś niklem. Na przestrzeni ostatnich lat stan gleb użytkowanych rolniczo ze względu na zanieczyszczenie metalami ciężkimi nie uległ pogorszeniu i utrzymuje się na stałym poziomie. Hałas przemysłowy i komunikacyjny badano wzdłuż  dróg krajowych i częściowo wojewódzkich. Nie badano w Tucholi. Ogólnie stwierdzić można, że na obszarach dużych miast hałas komunikacyjny przekracza standardy akustyczne o 65 decybeli. Natomiast hałas przemysłowy ma zasięg mały, lokalny, nie dotyczy powiatu tucholskiego. Odpady - niebezpieczne i komunalne - w skali województwa tylko Golub-Dobrzyń i Tuchola nie posiadają w większym zakresie odpadów niebezpiecznych. Natomiast gospodarka odpadami komunalnymi prowadzona jest prawidłowo. Jedynie odzysk surowców wtórnych z wysypisk w wysokości 1,2 % rocznego przychodu odpadów jest niezadowalający. Komisja rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska stwierdza, że stan środowiska w powiecie tucholskim należy uznać za dobry. 

Komisja pozytywnie przyjęła stanowisko. Pani Kolczyk przedstawi na sesji stanowisko Komisji.
Ad. 4.
Członkowie Komisji nie zgłosili żadnych spraw bieżących.

Na tym protokół zakończono.

Protokołowała:                                                                      Przewodniczący Komisji

Elżbieta Błaszczyk                                                                        Jerzy Adamczak


 

metryczka


Wytworzył: Elżbieta Błaszczyk (28 października 2003)
Opublikował: Elżbieta Błaszczyk (6 stycznia 2004, 11:46:39)

Ostatnia zmiana: brak zmian
Liczba odsłon: 2443